Zmiana klimatu: dlaczego osobiste doświadczenie motywuje do działania

20

Kryzys klimatyczny nie jest odległym zagrożeniem; dzieje się to właśnie teraz, a jego konsekwencje stają się coraz bardziej osobiste. Pomimo szerokiego konsensusu naukowego, aby motywować do znaczących działań, zmiany klimatyczne należy postrzegać nie jako abstrakcyjny problem globalny, ale jako bezpośrednie i bezpośrednie zagrożenie dla jednostek i ich społeczności. Najnowsze badania potwierdzają, że kiedy ludzie postrzegają zmiany klimatyczne jako zagrożenie dla swojego stylu życia, znacznie chętniej podejmują działania na rzecz środowiska.

Psychologia obojętności

Od lat zmiany klimatyczne przedstawiane są jako katastrofa przyszłości, problem, który powinni rozwiązać „inni”. Ten psychologiczny dystans pozwala wielu ludziom pozostać obojętnymi. Badanie przeprowadzone w sześciu krajach – Bułgarii, Grecji, Nigerii, Szwecji, Wielkiej Brytanii i USA – wykazało, że uczestnicy byli bardziej zmotywowani do wspierania takich inicjatyw, jak walka z głodem na świecie, niż do działań mających na celu walkę ze zmianami klimatycznymi, gdy przedstawiano im uogólnione przesłania. Kluczowa różnica? Ludzie chętniej sympatyzują z bezpośrednimi, namacalnymi problemami dotykającymi innych, niż z abstrakcyjnymi, odległymi zagrożeniami.

Zrób to osobiście

Naukowcy przetestowali różne podejścia do komunikatów, aby określić, co naprawdę motywuje do działania. Najskuteczniejsze strategie skupiające się na:

  • Dystans psychologiczny: podkreślanie, jak zmiany klimatyczne bezpośrednio wpływają na jednostki i ich społeczności lokalne, zamiast przedstawiania ich jako problemu globalnego.
  • Uzasadnienie systemu: Przedstawianie działań klimatycznych jako ochrony własnego stylu życia, odwoływania się do instynktów patriotycznych lub ochronnych.

Co zaskakujące, podejścia oparte na konsensusie naukowym (np. „99% naukowców się zgadza”) lub apelacjach moralnych (np. odwoływaniu się do dumy narodowej) nie okazały się skuteczne. Ludzie silniej reagują na bezpośrednie zagrożenia niż na abstrakcyjne fakty.

Powódź na progu

Badanie ukazuje prostą prawdę: ludzie są bardziej skłonni do działania, gdy dostrzegają osobiste zagrożenie. Powódź, która niszczy dom sąsiada, działa o wiele bardziej motywująco niż raport zapowiadający podniesienie się poziomu morza w innym kraju. Sprawa staje się pilniejsza, gdy ekstremalne zjawiska pogodowe stają się częste i przewidywalne. Powódź, która zdarza się raz na 100 lat, a potem znowu w następnym roku i znowu… przywraca rzeczywistość.

„Kiedy powódź zdarza się raz na 100 lat, trzeci raz z rzędu i woda wlewa się pod drzwi, jest to sprawa osobista i dzieje się to w domu.”

Zmiana systemowa zaczyna się od indywidualnej świadomości

Rozwiązanie problemu zmian klimatycznych wymaga zmian systemowych ze strony rządów i przedsiębiorstw. Zmiany te nie odbędą się jednak bez nacisków społecznych. Przedstawiając zmiany klimatyczne jako namacalne, osobiste zagrożenie, możemy wypełnić lukę pomiędzy świadomością a działaniem. Celem nie jest przestraszenie ludzi, ale przebudzenie ich na fakt, że zmiany klimatyczne nie są odległym problemem; stanowi to realne zagrożenie dla ich domów, społeczności i przyszłości.