Dzień, w którym zatrzymała się Ziemia: nowa wystawa odtwarza uderzenie asteroidy, które unicestwiło dinozaury

21

NOWY JORK — Katastrofalne uderzenie asteroidy 66 milionów lat temu zniszczyło nieptasie dinozaury i zmieniło życie na Ziemi. Obecnie Amerykańskie Muzeum Historii Naturalnej (AMNH) w Nowym Jorku prezentuje Impact, przełomową wystawę, która pozwala zwiedzającym zapoznać się z nauką stojącą za tym wydarzeniem, które zmieniło planetę. Wystawa pokazuje nie tylko co się wydarzyło, ale także jak naukowcy na przestrzeni wieków składali tę historię w całość, ujawniając brutalny koniec okresu kredowego.

Katastrofalny wpływ

Pewnego wiosennego dnia asteroida wielkości mniej więcej Mount Everest uderzyła w teren dzisiejszego Półwyspu Jukatan. Siła uderzenia – odpowiadająca 10 miliardom bomb atomowych – natychmiast spaliła pobliskie lasy, podnosząc temperaturę do 260 stopni Celsjusza. Niektóre zwierzęta, w tym duże dinozaury, zginęły w natychmiastowej eksplozji, inne zaś schroniły się pod ziemią lub pod wodą. Ale to był dopiero początek zagłady.

Uderzenie wyrzuciło do atmosfery ogromną chmurę popiołu i pyłu, pogrążając planetę w ciemności i powodując globalną zimę. Szklane paciorki spadły aż do Wyoming, a po całym świecie nawiedziły osuwiska, trzęsienia ziemi i tsunami. To nie była tylko lokalna katastrofa; była to rewolucja planetarna.

Rozwiązanie zagadki

Historia upadku asteroidy nie została od razu wyjaśniona. Na przestrzeni wieków geolodzy zauważali ciemną warstwę gliny w skałach osadowych – granicę K-Pg – wyznaczającą miejsce, w którym nagle zniknęły skamieliny dinozaurów. Jednak przyczyna pozostawała nieznana aż do lat 80. XX wieku, kiedy naukowcy Walter i Luis Alvarez odkryli w tej warstwie niezwykle wysokie stężenie irydu – pierwiastka rzadkiego na Ziemi, ale powszechnego w skałach kosmicznych.

Odkrycie to podważyło dominującą naukową teorię stopniowości, która utrzymywała, że ​​zmiany geologiczne i ewolucyjne zachodzą powoli i trwają przez długie okresy czasu. Uderzenie asteroidy udowodniło, że katastrofalne wydarzenia mogą w mgnieniu oka zmienić życie na Ziemi.

Wysiłki interdyscyplinarne

Stworzenie całej historii zajęło dziesięciolecia współpracy ekspertów z różnych dziedzin. Eksperci od meteorytów zidentyfikowali miejsce uderzenia jako krater Chicxulub w Meksyku. Paleontolodzy zajmujący się bezkręgowcami odkryli dowody powszechnego zakwaszenia oceanów w wyniku masowego wymierania mikroskopijnych stworzeń zwanych otwornicami. Biolodzy ewolucyjni i paleobotanicy udokumentowali powolne odradzanie się życia ze skamieniałości.

Jak ujął to Denton Ebel, ekspert od meteorytów w AMNH: „To było oszałamiające połączenie pomysłów”.

Doświadczenie wystawowe

Wystawa Impact prowadzi zwiedzających chronologicznie przez wydarzenie. Najpierw oglądają zapierające dech w piersiach panoramy przedstawiające życie pod koniec okresu kredowego, z mozazaurami polującymi na plezjozaury w oceanach i triceratopsami wędrującymi po prehistorycznych lasach.

Następnie krótki film szczegółowo opisuje bezpośrednie zniszczenia spowodowane uderzeniem asteroidy. Na koniec wystawa ukazuje następstwa, pokazując, jak życie powoli odradzało się i jak nowe organizmy, takie jak ssaki, wypełniły nisze ekologiczne powstałe po wyginięciu dinozaurów.

Ostrzeżenie dotyczące przyszłości

Kurator AMNH, Roger Benson, ma nadzieję, że odwiedzający wyjdą z muzeum z poczuciem zarówno kruchości, jak i odporności życia. Wystawa stanowi wyraźne przypomnienie, że katastrofalne wydarzenia mogą zmienić planetę i że ludzkość powoduje obecnie kolejne masowe wymieranie.

„Żyjemy na zmieniającej się planecie” – powiedział Benson. „Tempo wymierania gatunków w ciągu ostatnich 100 lat może być porównywalne z tempem masowego wymierania w przeszłości. Ale wciąż mamy czas”.

Wystawa Impact została otwarta dla publiczności 17 listopada, oferując mrożący krew w żyłach wgląd w przeszłość Ziemi i straszne ostrzeżenie dotyczące jej przyszłości.